Miniimplanty ortodontyczne – co to takiego i do czego służą?
Współczesna ortodoncja daje nowe możliwości leczeniu wad zgryzu, które kiedyś były bardzo trudne do wyleczenia lub wręcz nie można było ich leczyć za pomocą dostępnych narzędzi ortodontycznych.
Jednym z nowych pomocnych rozwiązań są miniimplanty ortodontyczne, czym są i w jakim celu się je używa, zaraz się Państwo dowiedzą. Na początku trzeba wyjaśnić różnice między miniimplantami ortodontycznymi a implantami protetycznymi, z którymi mogą być często mylone.
Implanty protetyczne odbudowują utracony ząb, a śruba stanowi substytut korzenia zęba. Po umiejscowieniu jej w kości dochodzi do osteointegracji, czyli implant jakby się zrasta z kością, przez co usunięcie miniimplantu jest bardzo trudne.
Jak wygląda zabieg wszczepienia miniimplantu?
Procedura jest bardzo prosta i nieskomplikowana. Zwykle, jeżeli nie występują powikłania, jest też i szybka. Po wykonaniu znieczulenia miejscowego wkręcana jest śruba za pomocą specjalnego śrubokręta lub kątnicy. Zabieg jest bezbolesny, jednak po wszczepieniu może wystąpić krótki, bardzo niewielki ból bez obrzęku. Należy przestrzegać bardzo dobrej higieny jamy ustnej, a w szczególności w okolicy wszczepionego implantu. Po wykorzystaniu swojego przeznaczenia miniimplant jest wykręcany, a miejsce ulega samoistnemu wygojeniu.
Słysząc z ust ortodonty propozycję, że najlepiej byłoby użyć w danym przypadku miniimplantów, nie powinni się Państwo niczego obawiać. Nie wiąże się to z bólem czy dyskomfortem. Wprost przeciwnie: użycie miniimplantów przyspiesza leczenie ortodontyczne, ponieważ eliminowane są powikłania w oddziaływaniu niekorzystnych sił na zęby. Bardzo często użycie miniimplantów jest jedyną możliwością, aby wykonać jakiś ruch lub przesunięcie zęba czy grupy zębowej.
Pozdrawiam Krzysztof Motyl – ortodonta Bytom, Zabrze, Gliwice.